czwartek, 3 września 2015

Desperacja...

Od kilku dni głośno jest w internecie o hejterach, którzy w chamskich komentarzach wyrazili swoje zdanie o śmierci uchodźców w ciężarówce. Fakt, że czytając te opinie traci się wiarę w ludzi, ale żeby od razu pisać, że ktoś wstydzi się tego, że jest Polakiem?
Czytam te opinię o opiniach hejterów i zastanawiam się czym jedni i drudzy się kierują. Chamy i prostaki zawsze były, są i będą. Wcale nie ma ich więcej niż kiedyś, teraz po prostu mają większy dostęp do internetu. Opinie, że Polacy to rasiści i nietolerancyjne cebulaki to przegięcie w drugą stronę. Najczęściej w taki sposób wyrażają się Ci, którzy Polskę opuścili i teraz są wielkimi panami za wielką wodą.
Mamy wolność słowa, każdy może sobie pisać co tylko chce a to jak pisze świadczy o jego poziomie intelektualnym. Po co to komentować i nagłaśniać te okrutne wypowiedzi. 
Trzeba się zastanowić czym kierowali się ludzie, którzy zdecydowali się na podróż ciężarówką, w warunkach gorszych niż bydło. Jak bardzo musieli być zdesperowani. Trochę współczucia współczesny świecie.
Uchodźcy z Syrii to również ogromny problem w Turcji. Mówi się o tym, że Turcy trzymają ich przy granicy w obozach zamiast przyjąć do swojego kraju z otwartymi ramionami. Jednakże napływająca fala legalnych i nielegalnych uchodźców z Syrii to prawdziwa zmora Turków. Tutaj wszyscy pracują, nawet cyganie. Nikt nie żebrze na ulicy, nie zaczepia, nie błaga o pieniądze. Teraz na niektórych ulicach aż roi się od syryjskich kobiet z dziećmi na rękach, które żerują na dobroci innych. Mężczyźni natomiast pracują na czarno. Nie płacą podatków, nie uczą się języka, żyją na uboczu w swoich społecznościach i nawet nie próbują stać się częścią kraju, który stał się ich nową ojczyzną. Zmierzam do tego, że Syryjczycy nie potrafili zasymilować się nawet z tureckim społeczeństwem jak będą żyć w naszym kraju?
Nie mam nic przeciwko uchodźcom, którzy pokochają mój kraj jak własny. Będą pracować, płacić podatki, nauczą się języka i będą wychowywać swoje dzieci w szacunku do mojej kultury i religii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz