Burasi Turkiye znaczy
w wolnym tłumaczeniu "tutaj jest Turcja". Sformułowania tego tutejsi
używają zawsze aby wytłumaczyć sobie coś, czego ludzki rozum nie pojmuje. Dla
przykładu numer NIP można pozyskać w 10 minut a na pytanie związane z
prowadzeniem działalności przez cudzoziemca nikt nie umie odpowiedzieć w całym
Urzędzie Skarbowym. W urzędzie cywilnym źle rejestrują nazwisko a ubezpieczenie
zdrowotne trzeba "włączyć" - cytując pana z tutejszego NFZ-u.
Przykładów jest mnóstwo.
Dlaczego o tym
wspominam, ponieważ na naszym osiedlu w zeszłym roku oddano do użytku dwie
nowiusieńkie wieże. Widać je z każdej części Izmiru. Są kwintesencją luksusu i
dobrego smaku. W budynkach znajdują się najlepsze firmy z całej okolicy a tylko
wybrańców stać było na wykupienie mieszkania. Na dachach znajdują się baseny
oraz punkt obserwacyjny, strzeżone wejście i wszystko to, na co zwykłego
Kowalskiego nie stać. Tureckiego Kowalskiego tym bardziej. Faktem jest, że
wieże faktycznie robią wrażenie, mają futurystyczne kształty i są oświetlone w
nowoczesny sposób. Żeby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę dodam, że w jednym
budynku znajduje się salon Carrera Fitness gdzie roczna wejściówka kosztuje
około 5000,00 złotych oraz ku mojej radości w drugim budynku otwarto salon
samochodowy z takimi markami jak Aston Martin czy Porsche. Przed wejściem można
podziwiać jedno z tych motoryzacyjnych dzieł sztuki.
Patrząc na ten cały
przepych i luksus uważaj, żebyś nie wpadł do dziury na parking należącym do budynku... I to
jest właśnie burasi Turkiye.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz